Rozmowy i Tematy naszej klasy
- Jasiu- pyta nauczyciel. - Jaki to będzie przypadek jak powiesz"lubię nauczycieli"?
- Bardzo rzadki panie profesorze.
Nauczycielka pyta dzieci, jakie zwierzęta mają w domu. Uczniowie kolejno odpowiadali:
- Ja mam psa...
- Ja mam kota...
- U nas są rybki w akwarium.
Wreszcie zgłosił się Jaś:
- A my mamy kurczaka w zamrażalniku...
- Jasiu, dlaczego zjadłeś ciasto przeznaczone dla Kasi?
- Bo ja nie wierzę w przeznaczenie.
- Jasiu, czy wolałbyś maleńką siostrzyczkę, czy braciszka?
- Interesuje mnie mamo, tylko jedno. Co zrobisz jak odrzucę obie propozycje?
Pani pyta dzieci:
- Powiedzcie mi dzieci jakieś zwierzątko na "A".
Jasio wstaje i mówi:
- A może to karp?
- Nie Jasiu, siadaj. No dobrze powiedzcie mi teraz zwierzątko na "B".
Jasio na to:
- Być może to karp?
- Jasiu za drzwi!
Jasio wychodzi.
- Powiedzcie mi teraz zwierzątko na "C".
Nagle drzwi się otwierają i Jasio mówi:
- Czyżby to był karp?
- Jasiu, powiedz nam - pyta ksiądz na lekcji religii - Co musimy zrobić, aby otrzymać rozgrzeszenie?
- Musimy grzeszyć, proszę księdza - pada odpowiedź.
Offline
Dawno, dawno temu na drewnianym kamieniu siedziała 17 letnia staruszka, i rzekła jestem bezdzietna, mam siedmioro dzieci i męża.Kiedyś ruzsyliśmy, na lotnisko były trzy samoloty jeden był cały, trzeciego była połowa, a trzeciego nie było wcale wsiedliśym do trzeciego i pojechaliśmy na bezludna wyspę gdzie, ąz roiło się od białych mużynów!Mó mąż wlazł na gruszkę potrząsnoł pietruszke i spadł mu trzy pory roku!
Offline
Przychodzi ślepy na plaże z dmuchnaym materacam i dmucha, dmucha aż w końcu nadmuchał kładzie się brzuchem na niego i pdochodzi do niego facet
-Panie tu są dzieci!Precz z tą gumowa lalką!
A ślepy
-Chcesz mi mówić, że przez cała zimę pieprzyłem się z materacem?!
Offline
haha!!! Ja też coś mam!
Blondynka leci samlotem, podchodzi stewardessa i pyta:
-Czy chce pani coś do picia? -na co słyszy odpowiedż:
-poproszę orange juice, najlepiej jabłkowy.
albo:
Blondynka pisze na czacie z gościem poznanym właśnie tam, a on mówi:
-Hej! Chciałbym się z Tobą wreszcie spotkać w realu! - a ta odpisuje:
-Przykro mi ale tu nie ma reala! Jeśli Ci to nie przeszkadza może być biedronka!
Offline
Na pewno pamiętaą , albo to :
Stoi se rodzinka ze wsi przed realem , nagle przechodza te dwa gamonie i jeden z nich mówi do automatycznie otwierających się drzwi
- Daro otwórz !
Dzrwi się otwierają , żonka uderza w bok swego męża , a ten podchodzi do drzwi i mówi :
- Panie Darku , my też prosimy ...
hahahha
Offline
Łachudro...
Offline